Zmiana nicka i świata

Administrator

[link widoczny dla zalogowanych]

To co bardzo ładnie K2 określało mianem "Community" właśnie definitywnie zdechło. R.I.P.

Bez poczucia jakiejkolwiek odpowiedzialności, bez żadnych konsekwencji będzie można robić wszystko. Raj dla dzieci neostrady.
Każdy pajac z kasą (a nawet niekoniecznie) poczuje się jak w raju.

Przykład z ostatnich dni - pan Mariusz Żuk vel Biały vel Mario vel Gangsta, który przekręcił już tylu graczy, zarówno na B jak i PLNy na pewno kliknął gdzie trzeba i jest w siódmym niebie, bo spalone nicki zmienił na nowe... i już jutro będzie szukał nowej gildii.
Hackerzy za dorobek z cc z jednego dnia mogą sobie po sprzedaniu B na allegro przed zaśnięciem kupić nową tożsamość...

Moi mili... To koniec MU. Dla tych marnych kilku dolarów K2 po kolei sprzedawało duszę tej gry. Kolejne zmiany owszem, urozmaicały rozrywkę, ale niszczyły to co najważniejsze i najpiękniejsze w mmorpg - stosunki międzyludzkie. Teraz za cenę 5$ odbierają podstawę istnienia gildii, sojuszów, przyjaźni - zaufanie.

Kiedyś powiedziałem że gdy K2 wpadnie na tak idiotyczny pomysł jak zmiana nicków za kasę lub resety postaci - rzucę grę.
Miałem nadzieję że jakimś cudem dobiję do 400 chociaż jednym charem.
Dziękuję, straciłem ochotę, chociaż niewiele już brakuje. I co mam teraz zrobić? Żegnajcie powiedzieć? Nic nie mówię, ale....

EDIT: No i proszę bardzo - Biały - czyli pan Mro... [link widoczny dla zalogowanych]

O kurwa....

no to sie zacznie cyrk na maxa

Ale chrzanic to...

Zamykam rekrutacje do konca swiat.
Tylko tych, z ktorymi rozmawialem ostatnio jeszcze moge przyjac i narazie basta.

Administrator

Właśnie wracam ze spotkania z olsztyńską ekipą ;P
Przekazałem im smutne wieści. Jacuś rzekł: zamknąć całkiem rekrutację. Nowe twarze jakoś średnio się sprawdzają (reszta to wyjątki...).

I ma rację. Nie warto ryzykować.

Kurna boost sie jeszcze nie skończył a mi się nie chce grać...

A Jacek powiedzial to przed czy po polowce? Razz

Jak juz powiedzialem...
Narazie mamy z kim gadac. Mamy co robic. Do konca tego roku obejdzie sie bez nowych twarzy. Ogarniemy sytuacje (to, o czym na gg rozmawialem z Toba Remik) i wtedy cala uwage skupie na przyszlych rekrutach

ja wam powiem co sie dzieje z tym ze niki sa zmieniane k2 spowodowalo ze trzeba bedzie brac ludzi na low typu 100, 50 albo wogule nikogo bo inaczej to tak jak fildr opisal poyebane to fes... zamiast zrobic nam lepszy support i ochorne przed hakami daja nam takie gowno

Myślę że nie potrzeba nam nowych twarzy w guild. Ally też nie wypaliło kilka razy a o cs jakoś nikt nie marzy specjalnie. Przyjmować można za poręczeniem. W końcu każdy zna sporo osób z tej gry.
Peace brothers:P

Przyjmowac przyjaciol moich przyjaciol? marzenie...

I wlasnie narazie na takiej zasadzie to bedzie. Bez poreczenia ktoregos z Husarza nie bede prowadzil rekrutacji.