Sojusz

juz wszystko ok z igitem i midkillerem..
edit:
jednak tylko odpoczne troche od gry, do zobaczenia w najblizszym czasie..

No to SemperFi pokazało klase ^__^

Ale to normalne ze sie inaczej marzy,
inaczej sie przezywa i pije sie po pol.
Zeby to zrozumiec potrzeba sie zestarzec,
lub najlepiej rzucic sie ze schodow glowa w dol.

Semper fi SemperFI...

nie dziwcie sie ze wyszlismy, tak jak pisalem wczesniej nie warto sie porywac z motyka na ksiezyc... phalanx ma zdecydowana przewage liczebna i nie tylko..
apa, usz, surp, sco siedzieli na jednym spocie w t1 non stop przez kilka dni,
pierwszy dzien w ally i juz problem..

i te slowa z rasistowskim podtextem w strone baby'ego, szkoda gadac..
myslalem ze zyjemy w XXI wieku - po innych moglbym sie tego spodziewac, ale nie po Was.. myslalem ze mam doczynienia z dorosłymi ludzmi (nie mowie tutaj o Waszym calym ally, ale o poszczegolnych osobach ktore pisaly te brednie w strone Baby'ego)
i prosze nie mowcie kto tu pokazal klase o.O

No spoko liczy sie dla Was tylko exp to Wasza sprawa, niewiem jak było z tekstami ale siła sojuszu to nie tylko wspólne party ale jak są problemy też powinno sie trzymaź razem. To nie pierwsza i nie ostatniua potyczka z Phalanx zapewne skoro gramy na jednym serwie.
Skoro chcecie żyć sobie spokojnie to żyjcie, po co szukacie ally skoro przy pierwszych problemach dajecie noge.

Administrator

Grajac w ta gre nie mozna uniknac problemow, a zwlaszcza jak sie jest w ally HUSARIA Razz

. A tak powaznie:

Jezeli ciagle bedziemy zyc w przeswiadczeniu ze Phalanx ally to sa koxy, niezniszczalne terminatory czy inne robocopy, to daleko nie zajedziemy, o to chodzi w tej grze - caly czas trzeba sie rozwijac i isc naprzod.

Fakt - te odzywki do Baby bylo troche dziwne, ale ja staralem sie robic wszystkoe zeby bylo jej/jemu dobrze - no niestety - nie udalo sie trudno, ale moim zdanie nie nalezy tak pochopnie podejmowac decyzji

GL

jak dla mnie szok o_O
no ale cóż.. trudno..
hmm.. skoro jest miejsce, bo może Req powróci na dawne miejsce..??

No na pewnoe nie wróci SenperFi. Jeżeli jakiś konflikt zaczyna się rozwiązywć wychodzeniem z ally to rzeczywiście jest to bardzo to "dorosłe". Nie wiem o co chodzi z tymi "tekstami rasistowskimi". Musiałem tego nie widzieć bo nikt tu nikogo nie obraża.
Miałem racje jednak co to tego sojuszu.

z tego co slyszalem to nie phalanx zaczelo, co do tych textow - zapytaj dzundzy jak to wygladalo.

Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów

Uruczek, z całym szacunkiem po tylu staraniach, cierpliwym czekaniu z waszej strony, specjalnych ruchach z naszej strony (wyrzucenie Requiem), wyjście z sojuszu po jednym dniu jest po prostu śmieszne.

Cokolwiek pierwszego dnia by się zdarzyło, ucieczka od problemów jaką było wyjscie z ally potwierdza tylko, że nie pasujecie do nas i większość z nas (w tym ja) było w błędzie głosując za Wami.

Ale tak czy inaczej życzę powodzenia i spokojnego expienia.

P.s.
Wchodząc do sojuszu pisaliście, że nie interesuje Was wejście na tydzień (wyglada na to że źle zrozumiałem sens tego zdania Shocked

).

Dobrze, że odrazu pokazali jak można na nich liczyć a nie sie rozczarować po dłuższym czasie.

mniejsza o phalanx...
chodzilo mi o baby, postawcie sie w jego sytuacji..

a co do phalanx nie rozumiem po co robic sobie wrogow, z kim kolwiek nie mielismy war'a zawsze najpierw probowalismy wyjasnic sytuacje, jesli to nie pomoglo, dopiero wtedy przechodzilismy do czynow;

m.in. dlatego nie mamy wrogow.. i zrozumcie nas - nie chcemy ich miec kto kolwiek by to nie byl

nie wypalilo z tym ally.. szkoda

My też niemamy wrogów ^__^ a sytuacje też wyjaśniliśmy Smile

A czy my specjalnie ksujemy i zabijamy sie z phalanx? Chyba nikt nie chce niepotrzebnych warow, a tym bardziej z nimi... Jednakze jesli juz cos takiego mam miejsce to nie podwijamy ogona i nie uciekamy tylko staramy sie walczyc.

Z tego co wiem to przedwczoraj to phalanx zaczelo Ks (brat mi tak mowil bo zjawil sie jako jeden z pierwszych na spocie) a my sie bronilismy. Przegrywali ks wiec sie zdenerwowali i porobili PK. Ciagle jednak nie dawali rady, a my widzac to opuscilismy spot w głowa uniesiona ku gorze w atmosferze zwyciestwa...

Pewnie dlatego mieliscie jakies problemy z phalanxami, bo tak slyszalem. Przegrali z nami i chcieli sie odegrac...

Nie staramy sie robic sobie wrogow, ale nie jestesmy tez chlopcami do bicia i mamy swoj honor, ktorego staramy sie bronic....

Jesli chodzi o Baby to fakt, zachowalismy sie nie w porzadku, za co przepraszam w imieniu sojuszu. Przepros Baby od nas.

Heh. Wiedzialem od poczatku ze to sie tak skonczy. exp exp exp. Zero honoru...

PS: Prosze o nie wyzywanie Lewiatana w grze bo porobi ss'y wymaze polowe linijek i wystawi na forum mowiac jacy to my jestesmy be...

Ale brudnoserial Very Happy

mid co jak co ale od lewego to sie odczep, bo bedziesz mial ze mna doczynienia, o! -.-